Jak wybory w Wielkiej Brytanii wpłyną na życie Polaków na Wyspach?
Wynik wyborów w Wielkiej Brytanii może polepszyć sytuację Polaków na wyspach po Brexicie ocenia politolog z Uniwersytetu Łódzkiego doktor Michał Klonowski.

Sytuacja mniejszości w UK
Konserwatyści wygrali, ale najprawdopodobniej nie będą w stanie stworzyć samodzielnego rządu. – Theresa May będzie musiała spojrzeć przychylnym okiem na grupy mniejszościowe, bo będzie potrzebowała ich poparcia – uważadoktor Michał Klonowski.
To z kolei osłabia pozycję negocjacyjną Theresy May w negocjacjach z Brukselą, które zaczynają się za kilka dni. – Wybory miały umocnić konserwatystów i pokazać ich siłę – dodaje dr Klonowski. – Okazuje się, że mandat jest słabszy, a to powinno wpłynąć na jej stanowisko wobec Unii Europejskiej.
Wszystko wskazuje na to, że konserwatyści w wyborach uzyskali niewystarczającą liczbę mandatów potrzebnych do stworzenia samodzielnego rządu. Nie mają również perspektyw na potencjalnego koalicjanta. Po południu brytyjska premier uda się do Pałacu Buckingham, aby prosić królową Elżbietę II o formalne pozwolenie na próbę zbudowania gabinetu.
Posłuchaj rozmowy:
Nazwa | Plik | Autor |
Z Michałem Klonowskim | audio (m4a) audio (oga) |
Szwedzcy politycy o wyborach w Wielkiej Brytanii
Szwedzcy politycy uważają, że wynik wyborów w Wielkiej Brytanii może spowodować trudności i opóźnienia w procesie wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Lewica jest zadowolona w wyników głosowania.
Szwedzka minister spraw zagranicznych Margot Wallstroem, w wydanym oświadczeniu piszę, że “choć nie wiadomo jeszcze czy wyniki wyborów wpłyną na negocjacje w sprawie Brexitu, to ważne jest jednak, żeby to nastąpiło możliwie najszybciej”. Minister finansów Magdalena Andersson powiedziała szwedzkiemu radiu, że “istnieje ryzyko przedłużenia się negocjacji, które powinny być zakończone w marcu 2019 roku.
Lider szwedzkich komunistów Jonas Sjoestedt jest zadowolony z wyniku Labourzystów, którzy mając ostatnio niskie notowania poparcia, “potrafili w czasie kampanii wyborczej mówić o tematach socjalnych, które leżą ludziom na sercu. Kryzys w służbie zdrowia, problemy dotyczące równości na rynku pracy oraz możliwości zdobywania wykształcenia, wydają się Brytyjczykom równie ważne jak Brexit”.(IAR)
Theresa Mays failed gamblehttps://t.co/UosYcf55EW
The Economist (@TheEconomist) 9 czerwca 2017
Francja. Rządy konserwatystów w Wielkiej Brytanii w opałach
Francuscy komentatorzy uważają, że rząd w Londynie znalazł się w poważnych tarapatach. W tym kontekście w zupełnie nowej perspektywie postrzegane są negocjacje w sprawie Brexitu.
Wśród komentarzy nad Sekwaną przewija się motyw nacisków na Thereseę May, aby podała się do dymisji, po tym jak torysi stracili absolutną większość w Izbie Gmin. Na takie wyniki wyborów, zdaniem komentatorów we Francji, miał wpływ niedawny atak terrorystyczny w Londynie. Teraz dla Brytyjczyków większe znaczenie ma bezpieczeństwo niż Brexit, którego uosobieniem była pani premier, teraz zmuszona do szukania koalicjantów.
Polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, zanim opuścił Paryż, po dwudniowej wizycie nad Sekwaną, odniósł się do sprawy Brexitu. Potwierdził, że na ten temat rozmawiał z szefem dyplomacji francuskiej Jean-Yves Le Drianem. Szef polskiego MSZ powiedział, że na Wyspach Brytyjskich mieszka niemal milion Polaków. Stąd w ich sprawie prowadzone są rozmowy z rządem Wielkiej Brytanii, jak i z unijnym negocjatorem z w sprawie Brexitu Michelem Barnie.
W rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Francji, której tysiące obywateli także mieszka za Kanałem La Manche, Witold Waszczykowski zaznaczył konieczność uwzględnienia problemu Europejczyków na Wyspach Brytyjskich, w trakcie negocjacji w sprawie Brexitu. Komentatorzy francuscy zaznaczają, że z osłabionym wynikami wyborów rządem Zjednoczonego Królestwa negocjacje w sprawie Brexitu powinny rozpocząć się niebawem. (IAR)
Every vote counts. Please back your local Conservative candidate and together we can secure the best Brexit deal & build a stronger Britain. pic.twitter.com/drt7SV0EbS
Theresa May (@theresa_may) 8 czerwca 2017