Oznacza to, że jedna piąta Łodzi jest objęta planami. – To głównie centrum i obrzeża – mówiAleksanda Hac z łódzkiego magistratu. – Tego typu dokumenty są istotne, bo możnakontrolować inwestycje, jakie powstają.

Najwięcej kontrowersji wśród radnych wzbudził plan dotyczący okolic Piotrkowskiej. Właścicielterenu chce postawić budynek i oddzielić centrum OFF Piotrkowska. – To nie jest doby pomysł – mówiradnyPiS Bartłomieja Dyba-Bojarski. – Łodzianie przyzwyczaili się do takiego układu, a nowy może spowodować, że off zacznie pustoszeć.

Przyjęcie planów pozwoli z kolei ochronić okolice ogrodu botanicznego, gdzie jeden z deweloperów chciał budować bloki. Plan uniemożliwi taką inwestycję, bo bezpośrednie sąsiedztwo ogrodu jest zgodnie z nim przeznaczone pod zabudowę rekreacyjną lub pod ewentualną rozbudowę botanika.