Prezydent zapowiada zmiany w konstytucji. Polacy mają o nich zdecydować w referendum
Prezydent zapowiada referendum w sprawie zmiany konstytucji. Andrzej Duda powiedział, że Polacy mają prawo się wypowiedzieć, czy konstytucja obowiązująca od 20 lat powinna zostać zmieniona. Dodał, że udział w debacie powinien dotyczyć nie tylko elit, lecz także narodu.
Podczas uroczystości Święta Narodowego 3 maja prezydent Andrzej Duda zapowiedział debatę konstytucyjną i referendum. Miałoby do niej dojść w przyszłym roku – w 100-lecie odzyskania niepodległości.
Profesor Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach zauważył że nowa ustawa zasadnicza, choć potrzebna, wymaga długiej debaty. Jego zdaniem, powinna ona objąć maksymalnie szerokie kręgi społeczne. Profesor Kik mówił, że na pewno nie może to być debata tylko w kręgu klasy politycznej ani elit. Dodał, że należy odpowiedzieć na pytanie, jak stworzyć mechanizmy, które będą brały pod uwagę w tej debacie od 70 do 80 procent społeczeństwa, które na ogół nie uczestniczy w debacie politycznej.
Prezes Instytutu Spraw Obywatelskich Rafał Górski zwrócił z kolei uwagę, że nowa konstytucja musi mieć przełożenie na życie przeciętnego obywatela. Jego zdaniem, tylko w ten sposób uzyskają oni poczucie wpływu na rzeczywistość. Dodał, że trzeba znaleźć sposób na to, aby włączyć ludzi w debatę o konstytucji. W opinii Rafała Górskiego ludzie włączają się w takie debaty, wtedy kiedy mają poczucie, że ich głos ma znaczenie. Dodał, że w konstytucji z 1997 roku elity polityczne zabezpieczyły się w taki sposób, że wszelkie decyzje o tym, jak wygląda państwo, należą do nich, a obywatele nie mogą decydować o niczym.
Platforma Obywatelska nie popiera pomysłu prezydenta, który chce przeprowadzenia referendum konstytucyjnego. Zdaniem Jana Grabca, rzecznika prasowego PO, nie ma przestrzeni do rozmowy o zmianie konstytucji, kiedy, jak to ujął, większość parlamentarna łamie ją na co dzień w Sejmie.
Źródło: IAR