Wędkarski raj w okolicach Wieruszowa
6 hektarów lustra wody, uregulowane nabrzeże i ryby, na taki komfort czekali członkowie Koła Wędkarskiego Wieruszów. Po dwóch latach przygotowań otwarto, największy w powiecie wieruszowskim, Zbiornik Góra, a sezon zainaugurowano zawodami w łowieniu.

Łączna powierzchnia terenu, którego gospodarzem jest wieruszowskie koło wędkarskie to 7 hektarów. Wykorzystano wyrobisko, z którego pobierano piach pod budowę pobliskiej trasy S8. Gdy wypełniło się wodą, uregulowano prawo własności i zaczęto zarybiać zbiornik. – Wpuściliśmy sporo, ok 20 centymetrowych sandaczy i dużo drobnego narybku. Kolejne zarybianie planujemy na jesień – mówi prezes Koła Wędkarskiego Wieruszów Miasto, Krzysztof Polus. – Chcemy, żeby to był typowo sandaczowy zbiornik i mamy nadzieję, że za rok, dwa będą tu zjeżdżać wędkarze z całej Polski, żeby złowić tu piękne okazy – dodaje.
Teren między Górką Wieruszowską a Chobaninem, miał zostać zrekultywowany, ale okazało się, że w głębokim wykopie biją trzy źródła, które wypełniły go wodą. Ma ona od metra do 8 metrów głębokości. Ze zbiornika mogą korzystać tylko wędkarze, w wieruszowskim kole zrzeszonych jest 500.