Czwarty łódzki woonerf. Ulica Zacisze odmieniona
Droga zyskała nową nawierzchnię, wydzielono miejsca parkingowe, a pod szkołą na ulicy powstała specjalna strefa Kiss&Ride. To pierwsza tego typu inwestycja poza ścisłym centrum miasta.
Bartosz Zimny z Zarządu Inwestycji Miejskich mówi, że duże wrażenie robi też zieleń i mała architektura. – Ulica Zacisze zmieniła się nie do poznania. Poprawiła się estetyka, stworzona została przyjazna przestrzeń dla mieszkańców uzupełniona meblami miejskimi. Nawierzchnia ulicy Zacisze wykonana została z kostki kamiennej, która tworzy mozaikę. Zasadzone zostaną dodatkowe drzewa, krzewy i byliny. W sumie na tej niedużej, 220 metrowej ulicy pojawi się ponad 3,6 tys roślin. 5 lip uzupełni istniejący już szpaler pięknych starych drzew, które są ozdobą tej ulicy. Poczyniliśmy też pewnego rodzaju eksperymenty, chcieliśmy np. umieścić tu lokalne głazy; niestety Łódź ułożona jest na piaskach i po kamieniemusieliśmy pojechać na Śląsk. Kiedy zieleń wyrośnie i dodamy podświetlenie będzie to robić niezwykłe wrażenie – podkreśla Bartosz Zimny.
Projekt został zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego. Jeden z wnioskodawców, Michał Kęplewicz dodaje, że podczas prac bardzo aktywni byli mieszkańcy ulicy, którzy początkowo nie wierzyli, że remont się powiedzie. – Byli nieufni, ale szybko zaczęli się przekonywać i w końcu chętnie współpracowali przy tworzeniu przestrzeni. Nawet kiedy pojawiały się utrudnienia mówili:jeszcze chwila i będzie pięknie.
Remont trwał pół roku, ostatnie prace powinny się zakończyć do końca tygodnia.
Parkowanie prostopadłe będzie możliwe po obu stronach ulicy w wyznaczonych miejscach. Na wysokości szkoły powstał parking, który umożliwi podjechanie, wysadzenie pasażera/ucznia i odjechanie w strefie pocałuj i jedź. Projekt przebudowy ulicy przez cały etap prac był uzgadniany z mieszkańcami, a także z dyrekcją szkoły.