– Wszelkie analizy wskazują na to, że ten projekt ma rację powodzenia w Sieradzu. Jest dostrzegany potencjał miasta. Są zgłaszane uwagi od mieszkańców Sieradza ale również od osób, które chciałyby turystycznie uczestniczyć w odwiedzinach naszego miasta. Właśnie stąd tego rodzaju pomysł aby uaktywnić tę usługę w Sieradzu – wyjaśniaRafał Wojtczak z sieradzkiego magistratu.

Radny Arkadiusz Góraj popiera inicjatywę sytemu roweru miejskiego, jednak zwraca uwagę na problem braku ścieżek rowerowych. Teraz to jedynie kilka kilometrów tras dla jednośladów.

– Mamy w Sieradzu takich miejsc w mnóstwo, które rowerzystom nie sprzyjają, mimo tego, że są one oznaczone jako drogi rowerowe. To musimy naprawić. Jeśli już będziemy wprowadzać system roweru miejskiego zintegrowanego z Łódzką Koleją Aglomeracyjną, to oczywiście tak ale w połączeniu z poprawą infrastruktury dla rowerów w Sieradzu – mówi radny Rady Miasta Sieradza, Arkadiusz Góraj.

Zdaniem władz Sieradza nowe ścieżki rowerowe powstaną w mieście najpóźniej za 3 lata. Koszt systemu roweru miejskiego to około 200 tys. zł rocznie.