Co dalej z budową orientarium w Łodzi?
Przed łódzkim sądem odbyła się kolejna rozprawa dotycząca orientarium. Chodzi o zastrzeżenia wrocławskiej firmy, która zgłosiła się do pierwszego, unieważnionego przetargu na realizację inwestycji.
Pierwsze postępowanie konkursowe zostało unieważnione przez dyrekcję Ogrodu Zoologicznego, gdy okazało się, że specjalista prowadzący postępowanie był powiązany z firmą startującą w konkursie. Jej przedstawiciele odwołali się jednak do Krajowej Izby Odwoławczej i sprawa trafiła do sądu. W tym czasie władze miasta ogłosiły drugi przetarg na budowę orientarium, ale łódzki sąd nakazał wstrzymać przeprowadzanie konkursu ofert do czasu zakończenia postępowania sądowego w sprawie poprzedniego przetargu.
Podczas wtorkowej rozprawy obecni byli również pełnomocnicy łódzkiej firmy, która (jako konsorcjum) wygrała pierwszy przetarg. Konkurs ofert został później unieważniony z inicjatywy władz ZOO, z powodu wskazania osoby, która mogła mieć subiektywny wpływ na wybór oferenta. Przedstawiciele firmy z Wrocławia postanowili zaskarżyć taką decyzjęKIO.Ich zdaniem powodem unieważnienia pierwszego przetargu powinna być rażąco niska oferta konkurencyjnego konsorcjum. Tym samym prawnicy reprezentujący wrocławską firmęzwrócili uwagę, że podczas pierwszego przetargu mogło dojść do zmowy cenowej, w której uczestniczył zamawiający, czyli Miejski Ogród Zoologiczny w Łodzi sp. z o. o. Pełnomocnik dyrekcji ZOO wskazał stanowczo, że to jedynie niepoparta żadnymi dowodami teoria spiskowa. Dodatkowo zdaniem zamawiającego, skarga na wyrok KIO złożona przez wrocławską firmę jest nieuzasadniona, gdyż w momencie jej składania wykonawca nie był już uczestnikiem postępowania przetargowego.
Sąd postanowił odroczyć ogłoszenie orzeczenia ws. skargi na decyzję Krajowej Izby Odwoławczej dotyczącą unieważnienia pierwszego przetargu, do 25 kwietnia. Od tej decyzji zależeć będzie drugie, zawieszone postępowanie sądowe, dotyczące unieważnienia tego samego przetargu z powodu zbyt niskiej ceny zawartej w jednej z ofert. Jeśli sąd podtrzyma grudniową decyzję KIO, w nowym przetargu wzięte pod uwagę zostaną nowe oferty budowy orientarium.
Przy obecnym opóźnieniu obiekt mógłby powstać najwcześniej w 2020 roku.