W pierwszym przypadku ceny wzrosną o 8 procent. Chodzi o klientów, którzy zużywają rocznie powyżej 25 milionów metrów sześciennych gazu. Beata Wereszczyńska-Dembska z Urzędu Regulacji Energetyki powiedziała, że dla odbiorców indywidualnych wzrost ten będzie niewielki – średnio o 1,6 procent.

Z uwagi na to, że zmianie nie ulegają ani stawki opłat abonamentowych, ani stawki opłat transportowych (przesyłowych i dystrybucyjnych), podwyżki średnich płatności są niższe. Wzrost średnich płatności w grupie W-1 – chodzi o tak zwanych kuchenkowiczów – wyniesie 0,7%, zaś w grupie W-2 (roczny pobór wyższy niż 3 350 kWh i nie wyższy niż 13 350 kWh) oraz w grupie W-3 (roczny pobór wyższy niż 13 350 kWh i nie wyższy niż 88 900 kWh) – 1%.
Rachunki gospodarstw domowych w zależności od taryfy wzrosną miesięcznie od kilkunastu groszy do około trzy złotych.

URE wyjaśnia, że powodem wzrostu cen gazu jest utrzymujący się od połowy ubiegłego roku wzrost cen ropy naftowej i surowców ropopochodnych na świecie. Nowa taryfa dla odbiorców indywidualnych będzie obowiązywała do końca roku, natomiast dla przemysłowych do końca czerwca.

/IAR