Burmistrz Błaszek przegrywa walkę z kołami łowieckimi
Myśliwi zaskarżyli odmowę burmistrza Karola Rajewskiego w sprawie polowań na terenie gminy. Kolejnym krokiem jest decyzja starosty sieradzkiego o przedłużeniu umów dzierżawy obwodów łowieckich.
– Decyzja jest pozytywna – informuje starosta sieradzki, Mariusz Bądzior.
– Występowaliśmy do wszystkich podmiotów, które powinny zaopiniować wydzierżawienie obwodów łowieckich na kolejne kilka lat. Okazuje się, że między innymi izby rolnicze, nadleśnictwa, a także pozostałe gminy nie zgłosiły żadnych uwag do działalności myśliwych. Jedyną negatywną opinię wydał burmistrz Błaszek – dodaje starosta sieradzki, Mariusz Bądzior.
Burmistrz Błaszek, Karol Rajewski przyznaje, że jest przeciwnikiem myślistwa. W jego opinii polowania powinny być zakazane.
– Myślę, że wszyscy wystraszyli się tego, że znalazł się jeden odważny w Polsce, który powiedział “nie”, właśnie tym snobistycznym rozrywkom. Jeszcze raz podkreślam, to zabijanie nie może być zabijaniem dla rozrywki, a moim zdaniem w gminie Błaszki i nie tylko, tak się dzieje – tłumaczy burmistrz, Karol Rajewski.
Gospodarka łowiecka to nie tylko polowanie, ale również zarządzenie populacjami zwierząt i ich dokarmianie. Dlatego też, zdaniem starosty sieradzkiego Mariusza Bądziora, nie ma podstaw do wydania negatywnej opinii w sprawie polowań na terenie gminy Błaszki.