Był pijany i spowodował wypadek. Trafił do aresztu
Na trzy miesiące do aresztu trafił kierowca z powiatu tomaszowskiego. 25-latek, mając 2,5 promila alkoholu w organizmie uderzył samochodem w drzewo i uciekł.
Wiózł ze sobą cztery osoby – również pijane. Funkcjonariuszena miejscuwypadku zastali nie tylko zniszczony pojazd, ale i dwie osoby. Żadna z nich nie była kierowcą mazdy.Policjanci znaleźli uciekiniera zakrwawionego w krzakach. Na czas wyjaśnienia sprawy doceli trafili zarówno 25-latek, jak i 31-letni właściciel pojazdu. Okazało się, że mazdę prowadził 25-latek.
Usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna miesiąc wcześniej miał zatrzymane prawo jazdy za jazdę po pijaku.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |