Obiekt będzie miał stopniowaną wysokość, od pięciu do siedmiukondygnacji. Otaczać go będą niskiekamienice. Wiele osób obawia się architektonicznego bałaganu. – Nie budujmy molochów, które nijak nie wpisują się w krajobraz ulicy- apeluje naczelnik biura planowania przestrzennego Urzędu Miasta, Dariusz Boguszewski. – Ten budynek, według mnie, to wypadek przy pracy. Plan miejscowy nie precyzował parametrów, z czego skorzystał inwestor – dodaje.

Wiele zależy jeszcze od wykończenia budynku, ale na pewno jego nowoczesna forma różnić się będzie od istniejącej, w tej części ulicy, zabudowy.

Posłuchaj relacji: