Pomysłodawca takiego rozwiązania Dominik Kluszczyński argumentuje, że ruch na odcinkach tych dróg ograniczono, żeby nie przeszkadzał komunikacji miejskiej, a motory nie blokują tramwajów. – Motocykl zajmuje mniej miejsca niż samochód i porusza się sprawniej – dodaje.

Pomysł popiera Stowarzyszenie Łódzkich Motocyklistów. Zainteresował się nim również przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak, który wysłał w tej sprawie interpelację do władz miasta. – Chodzi o ulice Kilińskiego,Narutowicza, Zieloną, Legionów i Kopernika -mówi. – Warto wspierać pomysły, które spowodują, że łodzianie zrezygnują z aut i wybiorą inne formy komunikacji.

Zarząd Dróg i Transportu zapowiada, że przyjrzy się pomysłowi i jeśli będzie to możliwe dopuści jazdę motocyklów na ulicach z ograniczonym ruchem.