Czy uda się zablokować sprzedaż działki przy ulicy Strażackiej?
Mieszkańcy chcą, żeby powstało tam targowisko, ale miasto postanowiło oddać teren w prywatne ręce. Grupa łodzian zaczęła więc zbierać podpisy pod obywatelskim projektem uchwały zmieniającej decyzję o sprzedaży terenu. Zabrakło jednak czasu. Dlatego uchwałę, za mieszkańców, zgłosił radny PiS, Marcin Zalewski.
Uchwała, zgłoszona przez radnego PiS, została odesłana do dalszych prac w komisjach. – Trzeba najpierw sprawdzić czy rzeczywiście jest szansa, żeby powstało tam targowisko – wyjaśnia radny PO, Jarosław Tumiłowicz. – Nie wiemy czy dziś jakiekolwiek stowarzyszenie jest w stanie udźwignąć tą inwestycję. Jeżeli pojawi się podmiot, który powie: jesteśmy gotowi, mamy milion, dwa czy trzy i chcemy je tutaj zainwestować, to powiemy w porządku; niech w drodze bezprzetargowej przejmą i inwestują – tłumaczy.
Radny Marcin Zalewski zapewnia jednak, że sprawy będzie pilnował i zrobi wszystko, żeby przy Strażackiej powstało targowisko. – Na pewno będziemy starali się przekonać radę miejską do tego, że w tym miejscu powstało targowisko, zgodnie z wolą prawie dwóch tysięcy mieszkańców – wyjaśnia. Marcin Zalewski dodaje, że jest jeszcze czas na przekonywanie radnych, bo w sprawie działki toczy się sprawa przed sądem o ustanowienie służebności. Do zakończenia sprawy miasto nie może jej sprzedać.