Radny PiS chce odwołania dyrektora DPS “Włókniarz”
Radni PiS żądają odwołania dyrektora Domu Pomocy Społecznej Włókniarz ze względu na złe zarządzanie placówką. Głównymi powodami odwołania mają być konflikt z załogą i złe gospodarowanie środkami finansowymi.

Według radnych PiS, pieniądze są źle rozliczane, a pracownicy są nierówno traktowani przez swojego dyrektora. – Na dodatki specjalne rocznie przekazywanych jest od 85 tysięcy złotych, a 84 tysiące na dodatki funkcyjne. Te środki można zagospodarować inaczej, efektywniej, a są przekazywane pod konkretne osoby- twierdzi radny Marcin Zalewski.
Na działaniach dyrektora cierpią też sami podopieczni. Największe zastrzeżenia są do infrastruktury budynku. – Mieszkańcy, jeśli chcą mieć odmalowane pokoje, muszą sami za to zapłacić. Brakuje mebli, a te które są, często nie mają drzwi. Kuchenki oddziałowe są w opłakanym stanie. W wielu pokojach nie działają sygnały alarmowe – wezwania opiekuna. Przy wannach ich w ogóle nie ma. Przez to zdarzyła się sytuacja, że osoba całą noc przeleżała w wannie – mówiTomasz Głowacki, radny PiS.
Dyrektor Bogusław Ściborski nie zgadza się z opinią radnych.Twierdzi, że placówka jest najlepszym Domem Pomocy Społecznej w Łodzi, a kontrole i audyty wykażą, że zarządza nim prawidłowo.