Jacek Saryusz-Wolski kandydatem Polski do Rady Europejskiej. List premier Szydło
Premier Beata Szydło krytykuje Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej i chwali swojego kandydata na to stanowisko Jacka Saryusz-Wolskiego. Premier napisała list do przywódców rządów państw członkowskich Unii Europejskiej.

Premier Beata Szydło krytycznie o Donaldzie Tusku
W czwartek (9 marca)rozpoczyna się szczyt, na którym ma zapaść decyzja o wyborze szefa Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że w liście znalazła się informacja o tym, że Donald Tusk nie wypełniał właściwie swoich obowiązków. Obecny szef Rady Europejskiej – zdaniem Rafała Bochenka – pokazał, że nie jest w stanie radzić sobie z bieżącymi problemami Unii Europejskiej takimi jak na przykład Brexit czy kryzys migracyjny.
Premier Beata Szydło późnym popołudniem leci do Brukseli, gdzie w czwartek i piątek będzie uczestniczyła w szczycie Rady Europejskiej.
“Zdecydowałam się napisać ten list, ponieważ uważam, że partnerskie irówne relacje w ramach Zjednoczonej Europy wymagają jasnego nakreślenia powodów naszych decyzji i motywacji.
Mój kraj, Polska, został w ostatnich miesiącach postawiony w bardzo nietypowej sytuacji. Przez wiele lat, na różnych forach politycznych, na ważne stanowiska międzynarodowe, konsekwentnie popieraliśmy przedstawicieli z bardzo różnych środowisk politycznych z europejskiej chadecji, socjaldemokracji czy liberałów. Mimo bardzo napiętych relacji politycznych zakładaliśmy, że tak może stać się i tym razem.
Urzędujący Przewodniczący Rady Europejskiej zdecydował się wielokrotnie przekroczyć swój europejski mandat, używając autorytetu Przewodniczącego RE w ostrych sporach krajowych. Tak się stało m.in. w czasie, kiedy część opozycji blokowała metodami siłowymi prace demokratycznie wybranego parlamentu. Próba zablokowania przyjęcia budżetu była w polskich warunkach konstytucyjnych próbą obalenia rządu metodami pozaparlamentarnymi.
Wyraźne poparcie tych działań ze strony Przewodniczącego RE było czymś niespotykanym.
Uważamy, że naczelną zasadą sprawowania urzędu o charakterze międzynarodowym jest zasada neutralności politycznej wobec typowych dla demokracji sporów krajowych. Wiele miesięcy oczekiwaliśmy na poprawne ukształtowanie relacji polskiego rządu i Przewodniczącego RE. Bez skutku. Polityczna afiliacja Przewodniczącego RE nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
Wśrodowisku międzynarodowym trzeba umiejętnie współpracować z osobami o różnym nastawieniu politycznym. Funkcja Przewodniczącego Rady Europejskiej wymaga szczególnie powstrzymywania się od ingerowania w polityczne sprawy poszczególnych państw członkowskich. Neutralność polityczna jest nadrzędną regułą, jaką osoby na tym stanowisku winny przestrzegać. Ktoś, kto tego nie potrafi i w sposób brutalny łamie tę zasadę nie daje rękojmi skutecznego i profesjonalnego wykonywania tej funkcji. Pan Przewodniczący Tusk nie wykazał należytej bezstronności. Wykorzystał swoją unijną funkcję do osobistego zaangażowania się w spór polityczny w Polsce. Takie działanie nie może spotkać się z naszą akceptacją. Nie możemy pozwolić na stworzenie takiego niebezpiecznego precedensu, gdy demokratycznie wybrany rząd państwa członkowskiego atakowany jest politycznie przez Przewodniczącego Rady Europejskiej. Myślę, że gdyby adekwatna sytuacja dotyczyła jakiegokolwiek innego kraju UE, reakcja byłaby równie jednoznaczna i zdecydowana.
W tej trudnej sytuacji, w jakiej zostaliśmy postawieni, uznaliśmy, że odpowiedzialnym działaniem będzie przedstawienie nowego kandydata, który nie tylko sprosta temu zadaniu, ale także wniesie do Rady Europejskiej nową jakość działania, zaufanie i gwarancje przestrzegania zasad.
Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione powyżej kwestie, zdecydowaliśmy się zaproponować kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego. Jest to osoba kompetentna, o ponad 40-letnim doświadczeniu eksperckim i politycznym w sprawach integracji europejskiej. Pochodzi spoza naszego obozu politycznego.
Oprócz wielu oczywistych kwalifikacji na to stanowisko, Pan Jacek Saryusz-Wolski daje nam szansę na prawdziwe wcielenie w życie naszych własnych postanowień dotyczących odnowy i reformy projektu europejskiego. To dla Polski szczególnie ważne.
Ewentualne przedłużenie mandatu Przewodniczącego RE wbrew stanowisku rządu kraju pochodzenia pozostaje w sprzeczności zmiędzyrządowym charakterem prac naszej Rady. Nawet w przypadku powołania członków Komisji Europejskiej, instytucji o czysto wspólnotowym charakterze, wybór dokonywany jest na podstawie sugestii zgłaszanych przez Państwa Członkowskie (art. 17 TUE).
Mój kraj i reprezentowany przeze mnie rząd jest przekonany o doniosłej wartości integracji europejskiej dla naszego kontynentu. To wciąż może być najważniejszy europejski instrument budujący dobrobyt oraz bezpieczeństwo naszych państw i obywateli. Może, ale dziś już to wiemy nie musi.
Projekt europejski przeżywa bezprecedensowy kryzys i jego odnowa wymaga świeżego spojrzenia na wiele spraw Unii Europejskiej. Mimo zróżnicowania politycznego i regionalnego potrzebujemy jedności izachowania integralności UE.
Potrzebujemy odważnej obrony, a nawet rozwinięcia wspólnego rynku, który pozostaje naczelnym mechanizmem wzrostu gospodarczego wUnii Europejskiej.
Wobec rosnącej nieufności wielu europejskich narodów do projektu integracji, widzimy potrzebę lepszego określenia odpowiedzialności państw i parlamentów europejskich za przyszłość Unii.
Potrzebujemy odnowy ambitnej polityki zagranicznej, obronnej ihandlowej, by odgrywać podmiotową rolę w świecie, który nie zawsze jest wobec nas przyjazny. Widzimy to na naszej południowej iwschodniej granicy.
Wobec niejasnej przyszłości projektu europejskiego, czego przejawem są mnożące się scenariusze dla UE, potrzebujemy otwartej politycznej debaty liderów państw europejskich o odnowie tego projektu. Nikt znas tego obowiązku nie zdejmie. Nikt nas w tym nie zastąpi.
Warunkiem koniecznym realizacji takiego planu jest wzajemne zaufanie, poszanowanie różnorodności i suwerenności państw członkowskich. Jeśli chcemy, by Unia Europejska była silniejsza, by mogła się rozwijać, by była bezpiecznym domem dla obywateli naszych państw, musimy ją naprawić i zmienić na lepsze. Musimy mieć odwagę, by te wyzwania i cele nazwać. Nie możemy się bać trudnych wyborów. Szanując nasze narodowe odrębności, musimy działać razem, a nie wbrew sobie. Tylko wzajemny szacunek i zaufanie, przestrzeganie zasad oraz prawdziwa chęć poprawy sytuacji przyniesie oczekiwane rezultaty. Musimy to wyzwanie podjąć wspólnie w imię odpowiedzialności za Europę.
Takie intencje towarzyszą polskiemu rządowi przy zgłaszaniu kandydatury Pana Jacka Saryusz-Wolskiego.
Z poważaniem,
Beata Szydło”
“List premier Szydło do szefów państw RE! “Poparcie Tuska wbrew Polsce pozostaje w sprzeczności z …” https://t.co/4W83zeP00w
Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 8 marca 2017
PO krytykuje list premier rządu do unijnych przywódców
Platforma Obywatelska skrytykowała list premier Beaty Szydło do unijnych przywódców. Poseł PO Rafał Trzaskowski z mównicy sejmowej odniósł się do pisma, w którym premier polskiego rządu wyjaśnia powody wysunięcia kandydatury europosła Jacka Saryusz -Wolskiego na szefa Rady Europejskiej.
Rafał Trzaskowski zarzucił rządowi, że prowadzi korespondencję z zagranicznymi dyplomatami, ignoruje natomiast prawo polskiego parlamentu do informacji. Zdaniem posła PO, kandydat rządu nie ma szans na objęcie stanowiska, a kandydatura ta “dezawuuje Donalda Tuska jako najważniejszego Polaka na najważniejszym unijnym stanowisku”.
Plany Europy wielu prędkości na desce kreślarskiej – a w tym samym momencie PIS próbuje podważyć autorytet Donalda Tuska.
Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 6 marca 2017
Rafał Trzaskowski powiedział, że zapowiedziane przez unijnych liderów odejście od zasady konsensusu i głosowanie kandydatur większością głosów stanowi rezultat nieodpowiedzialnej – jego zdaniem – polityki PiS.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
/IAR