Zbierający podpisy Artur Ostrowski, nauczyciel i były poseł okręgu piotrkowskiego krytykuje zmiany w oświacie. Mówi, że warto, by na ich temat wypowiedziało się społeczeństwo. Nie podoba mu się także tempo wprowadzania nowych przepisów. – Jeśli cokolwiek zmieniamy w szkole, to nie powinna to być zmiana rewolucyjna – przekonuje. – To muszą być zmiany stopniowe, racjonalne i skonsultowane ze wszystkimi środowiskami. Powinny one służyć uczniom, a nie generować dodatkowe problemy.

Piotrkowianie chętnie podpisywali się pod wnioskiem. Mówili, że chcą referendum, bo są zaniepokojeni przyszłością uczniów.

Akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy oświaty jest inicjatywą Związku Nauczycielstwa Polskiego, który zaprosił różne środowiska, m.in. Sojusz Lewicy Demokratycznej i Forum Młodych Socjaldemokratów, do organizowania takich akcji, jak ta w Piotrkowie Trybunalskim.