Jak mówił w Radiu Łódź Tomasz Piotrowski, dyrektor biura prezydenta Łodzi, do miasta wciąż nie wpłynęła jeszcze oficjalna decyzja organizatorów ostatnich edycji Złotej Nitki o wycofaniu się z dalszej organizacji imprezy. – Dyskutujemy trochę za pośrednictwem mediów, a szkoda. Jeżeli umowa zostanie rozwiązana,to będziemy decydować co dalej. Myślę, że ten brand mógłby być jedną z nagród podczas Łódź Young Fashion.Chcielibyśmy o tym porozmawiać jeszcze z naszym partnerem, czyli z Akademią Sztuk Pięknych w Łodzi, tak by nadać tej nagrodzie odpowiednią rangę i tę tradycję utrzymać – wyjaśnia dyrektor.

Czytaj także: Nie będzie Złotej Nitki. Powód? Brak wsparcia ze strony miasta

Piotrowski dodał też, że nie rozumie zamieszania wokół konkursu Złotej Nitki i wciąż ma nadzieję, że jej organizatorzy włączą się w produkcję nowej imprezy modowej w Łodzi. – Mam nadzieję, że schowają emocje do kieszeni, przyjdą do nas i będziemy tę imprezę robili razem. Chcieliśmy w końcu zrobić coś bez konfliktu, bez kłótni, bez burzy w szklance wody. I po raz kolejny to łódzkie środowisko modowe pokazało, że się nie da. Dlatego nasza decyzja o tym, by postawić na sprawdzonego, stabilnego emocjonalnie partnera, była dobra – mówi dyrektor Piotrowski.

Czytaj także: Łódź Young Fashion w miejsce Fashion Week. 30 tysięcy euro nagrody

Pierwsza edycja Łódź Young Fashion odbędzie się w październiku. Główną nagrodą w międzynarodowym konkursie dla młodych projektantów jest 30 tysięcy euro.