Wiceprzewodniczący PE: Czas to pieniądz. Spieszmy się z decyzją o wejściu do Strefy Euro
Parlament Europejski przyjął raport, w którym rekomenduje stworzenie w przyszłości osobnego budżetu dla strefy państw używających europejskiej waluty. To może oznaczać mniejsze pieniądze dla tych, którzy jeszcze euro nie przyjęli.

– Polski rząd powinien ostatecznie zdecydować, czy ma zamiar wstąpić do Strefy Euro czy nie – uważa wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, Bogusław Liberadzki. – Dzisiejszy budżet Unii Europejskiej to ponad 40 proc. na wspólną politykę rolną. My z tego korzystamy. Druga pozycja w budżecie to polityka spójności, z której także czerpiemy korzyści. Ale Eurostrefa może nie być zainteresowana kontynuowaniem takiej polityki.
Zdaniem Bogusława Liberadzkiego na ewentualnym odejściu od polityki spójności najbardziej straci właśnie Polska. – Dlatego Polska powinna najszybciej wyrazić stanowisko w sprawie wejścia do Strefy Euro. Powinniśmy wysłać jasny komunikat: jesteśmy zainteresowani wstąpieniem, rozpoczynamy przygotowania lub nie jesteśmy chętni i liczymy się z konsekwencjami. Mówiąc obrazowo, pociąg z wagonami pierwszej klasy odjeżdża, trzeba szukać miejsc w drugiej klasie, a może nawet kolejnej, która dopiero zostanie utworzona – tłumaczy wiceprzewodniczący PE.
Raport w sprawie utworzenia osobnego budżetu dla Strefy Euro nie jest wiążący, ale stanowi jasny sygnał dla Komisji Europejskiej do rozpoczęcia prac nad takim rozwiązaniem.