Szkoły wykorzystywane do celów politycznych? Krytyka wiceprezydenta Łodzi
Część radnych opozycji zarzuca Tomaszowi Treli uprawianie polityki w szkołach. Spotkania, w trakcie których krytykował ministerstwo edukacji, nazywają daleko posuniętym nietaktem.
Chodzi o konferencję prasową, którą Tomasz Trela zorganizował na terenie Szkoły Podstawowej nr 1. Podczas spotkaniaotwarcie krytykował ministerstwo edukacji za sposób przeprowadzania reformy. – Szkoła powinna być apolityczna. Nie możebyć tego typu wystąpień w miejscach przeznaczonych na edukację. To był nietakt – uważa radny PiS, Marcin Zalewski.
Radny zaapelował do Tomasza Treli, żeby następnym razem politykę uprawiał w zaciszu swojego gabinetu, albo w Urzędzie Miasta. Wiceprezydent nie zamierza jednak rezygnować z organizowania konferencji w palcówkach oświatowych. – Nie ma lepszego miejsca niż szkoła, żeby rozmawiać o problemach edukacji. Nie mam zamiaru organizować spotkań w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości – podkreśla.
Wiceprezydent Trela poinformował, że kolejną konferencję na terenie szkoły zwoła już w przyszłym tygodniu.