Spacer z marihuaną w plecaku
Łodzcy policjanci zatrzymali 34-latka, który miał przy sobie 120 gram marihuany. Mężczyzna przekonywał policjantów, że znalazł paczkę z suszem na ulicy i schował ją do plecaka.

Mężczyzna wpadł przypadkowo. Uwagę idących ulicą Kusocińskiego funkcjonariuszy przykuło jego nerowezachowanie. Policjanci postanowili sprawdzić, czy nie posiada przy sobie rzeczy zabronionych. Poprosili go o pokazanie zawartości niesionego przez siebie plecaka. 34-latek miał w nim torbę foliową, a w niej susz roślinny. Po przebadaniu zawartości testerem potwierdzono, że jest to 120 gramów marihuany. Mężczyzna tłumaczył, że pakunek ten znalazł przy jednym ze sklepów na ulicy Rajdowej.
Usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości substancji odurzających. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.