Marcepanowy Piotrków. Słodka specjalność miasta
Toruń ma swoje pierniki, Poznań rogale świętomarcińskie, a Piotrków Trybunalski marcepany. Historia piotrkowskich marcepanów sięga czasów Jagiellonów.

Piotrków Trybunalskim ma swoją kulinarną specjalność. To marcepan, który prawdopodobnie był tam produkowany przez aptekarzy już w czasach Jagiellonów. Odkryli to studenci Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Piotrkowie Trybunalskim.- W Metryce Koronnej są wspomniani dwaj aptekarze, którzy mieszkalii działali w Piotrkowie Trybunalskim. Wiemy również, z rachunków królewskich, że dwór kupował bardzo duże ilości migdałów i cukru, składników potrzebnych do produkcji marcepanów – mówi Jacek Bonarek, dziekan wydziału filologiczno-historycznego. – Wiemy też, że Jagiellonowie uwielbiali marcepany. To wszystko sugeruje, że były one w Piotrkowie produkowane.
Marcepan był niegdyś przysmakiem elit. Jego wielbicielem był m.in. król Władysław Jagiełło. Jacek Bonarek dodaje, że studenci znaleźli starą recepturę, według której sami teraz wyrabiają marcepanowe przysmaki. Swoją wiedzą dzielą z mieszkańcami miasta i turystami podczas specjalnych warsztatów. – Jest siedziba przy ulicy Grodzkiej, gdzie cyklicznie odbywają się warsztaty marcepanowe. Jesteśmy też zapraszani na różnego rodzaju targi. Wyraźnie widać, że historyczne poszukiwania studentów i próba odtworzenia przez nich dawnego, renesansowego Piotrkowa, spotkały się z wielkim zainteresowaniem społeczeństwa.
Jacek Bonarek mówi, że produkcja marcepanów nie jest łatwa. Każdy może się o tym przekonać podczas specjalnych warsztatów. Informacji o nich można szukać na stronie internetowej piotrkowskiego Centrum Informacji Turystycznej.