Złoczewskie być albo nie być. Koncesja na wydobycie węgla wciąż niepewna
Nie wiadomo jaka przyszłość czeka złoże węgla brunatnego w Złoczewie. PGE planuje uzyskać koncesję już w tym roku, ale ministerstwo energii studzi emocje.

PGE już w kwietniu tego roku chciałaby uzyskać decyzję środowiskową o wydobyciu węgla ze złoża Złoczew, a jesienią mieć koncesję. Na razie jednak nicnie jest pewne, mówi wiceminister energii, Andrzej Piotrowski, który został zaproszony na posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. – Odpowiedź na pytanie “czy koncesja będzie?” nie może być konkretna, bo nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć – tłumaczy Piotrowski.
Ministerstwo nie wie przede wszystkim jakie będą rozstrzygnięcia Unii Europejskiej, dotyczące bardzo restrykcyjnych norm dla produkcji energii. Jeśli proponowane rozwiązania wejdą w życie, elektrownie węglowe stracą rację bytu. – Polska to jedyny kraj, który sprzeciwia się takiej polityce węglowej, jaką narzuciły Niemcy -wyjaśnia wiceminister energii.
A to oznacza, że przyszłość ewentualnej odkrywki w Złoczewie jest niepewna. Burmistrz Złoczewa Jadwiga Sobańska nie ukrywa, że gmina liczy na pieniądze jakie dostałaby od elektrowni i kopalni. – Nasz region po prostu potrzebuje silnego impulsu do rozwoju – przyznaje.
Szacuje się, że gdyby odkrywka w Złoczewie powstała, budżet gminy zwiększyłby się o 35 milionów złotych.