PSL sprzeciwia się propozycjom dwukadencyjności samorządowców
Polskie Stronnictwo Ludowe zapowiada, że będzie broniło samorządów przed pomysłami Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem łódzkich działaczy PSL wprowadzenie kadencyjności na funkcjach wójtów, burmistrzów i prezydentów jest szkodliwe dla mieszkańców i dla regionów.

Zmiany w ordynacji samorządowej zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Chodzi m.in. o ograniczenie do dwóch kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zmiana miałaby obowiązywać już od najbliższych wyborów samorządowych w 2018 r. Kaczyński pytany w środę w TVP Info o plany zmian w ordynacji wyborczej do samorządów, podkreślił, że jest to projekt już “zaawansowany”.
Szef łódzkich struktur Stronnictwa, Dariusz Klimczak zapowiada, że niedługo zostanie powołany łódzki oddział Ruchu Obrony Polskiej Samorządności. – Jeżeli chodzi o dwukadencyjność działającą wstecznie, to uważamy to za jawne bezprawie i łamanie konstytucji. Dlatego w środę zawiązujemy łódzki oddział Ruchu.
Politycy PSL zaznaczają również, że Polacy woleliby wprowadzić ograniczenie liczby kadencji posłom i senatorom, a nie samorządowcom. Poseł PSL Paweł Bejda dodaje także, że jeśli już prowadzi się debatę o zmianach w ordynacji, to należy przy tej okazji zastanowić się, czy nie wprowadzić obowiązkowych badań psychiatrycznych dla kandydatów na parlamentarzystów. – W końcu posłowie i senatorowie mają przecież bezpośredni wpływ na całe życie Polaków – wyjaśnia.- Jeśli ktoś decyduje się na tak odpowiedzialną pracę, powinien przejść psychotesty, podobnie jak zawodowy kierowca.