W Sieradzu chcą, by integracja była silniejsza od uzależnienia
Na karnawałowym balu spotkali się członkowie Sieradzkiego Towarzystwa Trzeźwości “Przyjaźń”. Mimo, że liczy ono około 30 osób, na sali bawiło się ponad 300 uczestników.

– To efekt współpracy i integracji grup abstynenckich i stowarzyszeń z całego województwa i spoza niego – mówi prezes sieradzkiej “Przyjaźni” Sławomir Żyła. – Alkohol nie jest tylko problemem uzależnionego. Jeśli w stowarzyszeniu uratujemy choć jedną osobę, to jednocześnie pomagamy kilkunastu – to rodzina, pracodawca czy sąsiedzi uzależnionego – dodaje.
– Doroczne bale to okazja do nawiązywania nowych znajomości, choć wyjście z problemem do ludzi nie jest łatwe. Najlepiej kiedy rękę wyciąga ktoś z tego grona i zaprasza, żeby się spotkać, żeby porozmawiać. Pierwszy kontakt jest trudny, ale później jest już lepiej, swobodniej i tak się później spotykamy, jakby dużymi rodzinami – opowiadali uczestnicy imprezy.
Organizację imprez integracyjnych stowarzyszeń trzeźwościowych wspierają Urząd Miasta Sieradza i Starostwo Powiatowe.