Apel rodziców chorych dzieci. “Opatrunki są za drogie. Potrzebujemy pomocy”
Rodzice dzieci chorych na EB, czyli pęcherzowe zapalenie naskórka, protestują przeciwko zbyt drastycznej podwyżce cen opatrunków.

Apelują do resortu zdrowia o pochylenie się nad ich problemem. Wśród protestujących są Bożena i Jakub Wojtasikowe, rodzice półtorarocznego Wojtusia z Piotrkowa Trybunalskiego. Ich życie nie jest łatwe. – Syn budzi się i musimy obejrzećnaszego syna. Sprawdzamy czy nie ma nowych ran, a jeśli są to zmieniamy opatrunek – wyjaśnia mama Wojtka.
Rodzice Wojtusia chcą zwrócić uwagę, że ich problem nie jest bagatelny. Nie godzą się z podwyżką. Jak mówią to duże obciążenie dla ich budżetu. – Cena opatrunku wzrosła o 2,5 zł za sztukę, a my dziennie zużywamy od 10 do 20 sztuk – dodaje mama Wojtka. – Potrzebujemy różnych kosmetyków dla dziecka. Wydajemy na samego Wojtka blisko 5 tys. zł miesięcznie, a przecież musimy jeść i mamy też drugie dziecko.
W całej Polsce na EB choruje około pięciuset osób. Na razie zbierają podpisy pod petycją Nie krzywdźcie motylków. Czekają na na nową listę leków refundowanych, mając nadzieję, że ceny opatrunków wrócą na niej do dawnych wartości. Resort zdrowia tłumaczy, że sposobem na obniżenie cen opatrunków jest obniżenie urzędowej ceny zbytu. Prowadzi w tej sprawie rozmowy z producentem opatrunku Mepilex. Padły pierwsze deklaracje.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Apel rodziców | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA VIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |