Władze Zgierza wychodzą naprzeciw potrzebom mieszkańców – do magistratu można przychodzić z psami. Wszystko po to, aby czworonoginie czekały na swoichwłaścicieli na dworze.

Psa można zostawić tuż przy portierni, a w czasie wizyty petenta w urzędzie opiekuje się nim pracownik. Bohdan Bączak, zastępca prezydenta Zgierza wyjaśnia, że obsługa jest przeszkolona. – Nasi ochroniarze wiedzą, jak się opiekować czworonogiem- dodaje.

Marta Olesińska z łódzkiego schroniska jest zadowolona z pomysłu władz Zgierza. – Podczas takiej pogody marzniemy nie tylko my, ale i zwierzęta – dodaje. – Może warto jedynie założyć psu kaganiec.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

CZYTAJ TAKŻE:Zgierscy urzędnicy przygarnęli psa. Jak go nazwali?