Po pierwszej serii z dużą przewagą prowadził Stoch (135,5 metra). Trzeci był Maciej Kot, a drugi Domen Prevc. W czołówce znalazł się też, wracający do skakania po kontuzji Gregor Schlierenzauer.

W drugiej rundzie pogorszyły się warunki. Wiatr zmieniał kierunki. Świetnie odleciał Daniel Andre Tande (134,5 m). Daleko lądował też Prevc (132 m). Stoch do tej granicy nie dobił, ale 128 m wystarczyło, żeby wygrać z przewagą 1,2 punktu.

Na piątym miejscu zawody zakończył Kot. Jedenasty był Piotr Żyła. Więcej Polaków nie zakwalifikowało się do drugiej serii. Wspomniany Schlierenzauer ukończył zmagania z ósmym wynikiem.

Stoch umocnił się na pozycji lidera Pucharu Świata. Przypomnijmy, że skoczek z Zębu wygrał też dzień wcześniej.