Co dalej z łódzkim terminalem przeładunkowym? Łódzcy radni proszą MON o wyjaśnienia
Łódzcy radni są zaniepokojeni zamieszaniem wokół terminala przeładunkowego, który mieli wybudować w mieście chińscy inwestorzy. Radni w tej sprawie przyjęli stanowisko, w którym proszą Ministerstwo Obrony Narodowej o wyjaśnienia.
Terminal miał obsługiwać pociągi towarowe łączące Chiny z Europą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Chińczycy wycofali się z projektu po tym jak Ministerstwo Obrony Narodowej po raz kolejny odwołało przetarg na działkę, na której terminal miałby stanąć.
– Zaniepokoiły nas informacje, że inwestor wycofał się i zlikwidował biuro w Łodzi -wyjaśnia radny PO Mateusz Walasek. – Ta nieruchomość powinna działać na rzecz miasta i przynosić zyski. Tam powinny powstawać miejsca pracy.
Radni w tej sprawie przyjęli stanowisko, w którym proszą MON o wyjaśnienia. Jednak Prawo i Sprawiedliwość jest zdania, że radni nie powinni w tej sprawie zabierać głosu. Bartłomiej Dyba -Bojarski dodaje, że ma wątpliwości, czy interesy miasta byłyby dobrze zabezpieczone. – Wokół tego terminalu toczy jakaś gra biznesowa – zaznacza.
Ostatecznie radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu nad stanowiskiem w sprawie chińskiego terminala.