Do włamań dochodziłona przełomie października i listopada 2016 roku. Policji udało się zatrzymać 32-latka, który nie miał stałego miejsca zamieszkania, ale za to miał na swoim koncie liczne przestępstwa.

Postawiono mu 7 zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem.Łupem złodzieja padały przede wszystkim elektronarzędzia i sprzęt ogrodniczy. Poszkodowani wycenili wartość skradzionych przedmiotów na prawie 5 tys. zł. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, dlatego grozi mu więcej niż 10 lat więzienia.