Awaria samolotu w Tajlandii. 300 polskich turystów wraca do kraju
Polski konsul w Tajlandii interweniował w sprawie turystów, którzy utknęli na tamtejszym lotnisku. Jak informuje rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Joanna Wajda, Polacy mieli zapewnioną opiekę, wracają już do Polski. Naprawiona maszyna z turystami na pokładzie wystartowała około godz. 12.30, lot do Polski będzie trwał około dziewięciu godzin.

Turyści nie mogli wrócić do kraju z powodu awarii samolotu. Rzeczniczka MSZ potwierdza, że nasi rodacy skarżyli się na biuro podróży, i na brak odpowiedniego zainteresowania i zaangażowania z ich strony. -W ocenie turystów organizator nie wykazywał należytej staranności i nie wywiązał się ze swoich obowiązków – podkreśla Joanna Wajda. – Przede wszystkim nie informował klientów o dalszym rozwoju sytuacji, w szczególności o terminie wylotu z Tajlandii.
Rzeczniczka zapewnia, że jest w stałym kontakcie z Urzędem Marszałkowskim w Opolu, bo właśnie tam zarejestrowane jest biuro podróży Itaka. – Naszesłużby konsularne są w stałym kontakcie z rezydentem biura podróży Itaka, na którym spoczywa obowiązek zrealizowania świadczeń określonych w umowie z uczestnikami wycieczki – dodaje rzeczniczka MSZ. Według jej zapewnieńpaszporty i bagaży turyści mogą odebrać w biurze imigracyjnym na lotnisku.
Przedstawiciele biura podróży poinformowali na jednym z portali społecznościowych, że za transport jest odpowiedzialna linia lotnicza, która – według biura – robi wszystko, aby jak najszybciej przewieźć turystów do kraju.