Jest ciepła woda i doniesienie do prokuratury
Mieszkańcy bloku przy ulicy Liściastej 52 w Łodzi, po kilku dniach znów mają ciepłą wodę. Dzień przed Wigilią nieznani sprawcy przecięli w piwnicy trzy rury.

23 grudnia doszło do zalania, a łodzianie byli zmuszeni przez kilkanaście godzin korzystać z podstawionego pod blok beczkowozu.
Niewykluczone, że instalację zniszczyli pracownicy firmy, która ją nie tak dawno remontowała. Powodem aktu wandalizmu miał być brak wynagrodzenia za wykonaną pracę.
Urząd Miasta Łodzi złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury, mówi Jolanta Baranowska z wydziału prasowego magistratu. – Sprawa została zgłoszona do organów ścigania natychmiast po tym, jak się dowiedzieliśmy, że doszło tam do uszkodzenia instalacji – wyjaśniła.
Właściciele firmy, która przeprowadzała remont w bloku przy ulicy Liściastej, nie chcieli komentować całej sprawy.