Ruchoma szopka w klasztorze Bernardynów w Warcie
Największa ruchoma szopka w centralnej Polsce, u Ojców Bernardynów z Warty w powiecie sieradzkim, jest już gotowa i czeka na otwarcie w czasie pasterki. Co roku przyciąga tłumy wiernych.

Na podwyższeniu, pod setkami lampek imitujących gwieździste niebo, stanęła misterna konstrukcja. Przez prawie 2 miesiące, 10 osób, budowało żłobek i odzwierciedlało jego otoczenie sprzed dwóch tysięcy lat. – To zegarmistrzowska robota – mówi ojciec Cecylian Szczepanik wikariusz parafii i klasztoru w Warcie. – Tej szopki nie da się obejrzeć w ciągu pięciu minut. Trzeba się zatrzymać na dłużej i im dłużej się człowiek wpatruje, tym więcej elementów dostrzega, które przykuwają wzrok – zapewnia.
Szopka u Bernardynów liczy sobie ponad 400 elementów, w tym 100 ruchomych. Co roku przybywają nowe. – Widzimy nową szopkę, dwie nowe figurki: sprzedawcę i praczkę oraz trzy nowe chatki, młyn i domek przy młynie – opisuje ojciec Cecylian.
Ruchomą szopkę można będzie podziwiać w czasie nabożeństw, można też umówić się na zwiedzanie w dowolnym terminie. W warckim klasztorze stać będzie do końca stycznia.