Będzie można wycinać drzewa na prywatnej posesji bez pozwolenia
Od nowego roku będzie można wycinać drzewa na prywatnej posesji bez pozwolenia. Ustawę o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach tydzień temu przegłosował Sejm i bez poprawek przyjął Senat.

Ustawa znosi konieczność występowania osób fizycznych z wnioskiem do gminy o zgodę na usunięcie drzewa. Andrzej Szweda-Lewandowski, wiceminister środowiska mówi, że 99 procent wpływających do gmin wniosków w sprawie usunięcia drzewa z posesji jest rozpatrywanych pozytywnie. – Wydawanie takich wniosków jest sztuką dla sztuki – twierdzi wiceminister i wskazuje, że jest to niepotrzebna biurokracja. Zaznacza także, że szczegóły będą mogły regulować same gminy odpowiednią uchwałą, np. na jakie drzewa musi być decyzja lub opłatę za wycinkę.
Katarzyna Jagiełło z Greenpeace mówi jednak, że ustawa może spowodować zniknięcie wartościowych drzew – przykładowo wycince mogą podlegać np. 70-letnie graby. – To ogromne i wspaniałe drzewa, które spełniają usługi dla całego ekosystemu, nie tylko dla właściciela terenu na którym stoją – przekonuje Katarzyna Jagiełło. Podkreśla, że w Polsce jest najbardziej zanieczyszczone powietrze w Europie i powinno nam zależeć, żeby było jak najwięcej drzew.
Ustawa daje także możliwość gminom na usuwanie drzew i krzewów bez zezwoleń w wybranych przez nie sytuacjach. Uchyla także obowiązek uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska decyzji o wycince w pasie drogi publicznej.
IAR/ Natalia Żyto/jj