Cienki portfel powiatu sieradzkiego. Radni uchwalili budżet na 2017 rok
117 milionów złotych to budżet na pograniczu przetrwania, tak o przyszłorocznych finansach powiatu sieradzkiego mówią jego władze.

Z projektem przyszłorocznego budżetu nie zgodziła się część radnych Prawa i Sprawiedliwości, głównie nauczyciele. To pokłosie wydarzeń z początku grudnia, kiedy w trzech szkołach ponadgimnazjalnych zabrakło pieniędzy na pensje dla nauczycieli. – To skandal. Jak to wygląda w kontekście tego, że pracownicy starostwa otrzymają na koniec roku nagrody? – pytała dziś radna Kazimiera Gotkowicz.
– Zamieszanie z pensjami to efekt niedoszacowania subwencji oświatowej – tłumaczył starosta powiatu sieradzkiego Mariusz Bądzior. – Brakuje przynajmniej 4 tysiące złotych rocznie na ucznia szkoły technicznej. Potrzebne są praktyki, szkolenia, egzaminy a to wszystko kosztuje – dodaje.
W przyszłorocznym budżecie powiatu sieradzkiego około 10 milionów złotych zostanie przeznaczone na inwestycje, głównie drogowe.