Expo – rywale Łodzi. Czas na dyplomatyczny lobbing
Międzynarodowe Biuro Wystaw poinformowało w czwartek, że Polska i Łódź będą musiały zmierzyć się ze Stanami Zjednoczonymi, Brazylią i Argentyną. Informacja o wielu silnych rywalach w walce o Expo była dużym zaskoczeniem. Kiedy emocje nieco opadły, pojawiły się słowa o znaczeniu działań dyplomatycznych i politycznym lobbingu.

Delegacja polskiego rządu oficjalnie zgłosiła Łódź już w listopadzie.W czwartek (15 grudnia) o godzinie 18.00 upłynął termin składania dokumentów w Międzynarodowym Biurze Wystaw w Paryżu. Kilka minut później dotarła informacja o czterech kandydatach do organizacji wystawy. Było to duże zaskoczenie, bo dominował scenariusz z jednym tylko kandydatem – Łodzią. W ubiegłym tygodniupoinformowaliśmy o możliwości pojawienia się amerykańskiego kontrkandydata. Start miasta Minneapolis miał być “czarnym scenariuszem”.
“Czarny scenariusz” spełnił się potrójnie, oprócz USA, zgłosiły się też Brazylia i Argentyna.Czy to oznacza, że można się już żegnać z marzeniami o międzynarodowej imprezie w mieście? Wszystko zależy od polityki, przekonuje Maciej Rimer z zespołu do spraw Expo w łódzkim Urzędzie Miasta.
Posłuchaj rozmowy:
Nazwa | Plik | Autor |
Łódzka EXPO szansa? | audio (m4a) audio (oga) |
Ostateczna decyzja o tym, kto zorganizuje Expo zapadnie w listopadzie 2017 roku.Zdecydują o tym wszyscy członkowie Międzynarodowego Biura Wystaw w głosowaniu.