Śmiertelny wypadek? To tylko inscenizacja mająca zadziałać na wyobraźnię kierowców
Rozbity samochód osobowy, przewrócony motocykl i niebieski worek leżący na ulicy, a obok buty i kask taki widok w zatoczce przy ul. Łódzkiej w Zgierzu zobaczyli jadący rano do pracy lub szkoły. Na szczęście nie był to wypadek, tylko inscenizacja przygotowana przez policjantów, którzy chcieli uświadomić kierowcom, jakie mogą być skutki pośpiechu na drogach.

– Chcieliśmy w ten sposób zadziałać na wyobraźnię kierujących wyjaśnia Magdalena Czarnacka, rzeczniczka zgierskiej policji. – Aby w wolnej chwili pomyśleli i zastanowili się nad tym, czy rzeczywiście warto ryzykować swoje życie i zdrowie, tylko po to, aby dotrzeć do celu kilka minut wcześniej.
Kierowcom którzy stali w korku tworzącym się obok inscenizacji policjanci rozdawali ulotki informujące o akcji. – Myślę, że to nie jest głupi pomysł twierdził jeden z oczekujących na przejazd. – Faktycznie, wszystko odwzorowane jest to zgodnie z rzeczywistością. Bardzo dobrze widać to, co może się wydarzyć na drodze. Z pewnością taka akcja daje do myślenia.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Policja szokuje kierowców inscenizacją wypadku | audio (m4a) audio (oga) |