Spadkobiercy dawnych właścicieli domagają się praw do kolejnej łódzkiej kamienicy
Tym razem chodzi o budynek przy Piotrkowskiej 152, który w części należy do miasta, a w części do prywatnych właścicieli mieszkań. Kamienica tuż po wojnie została przejęta przez Skarb Państwa, a po 1989 roku oddana gminie.

Do tej pory spadkobiercy przedwojennych właścicieli nie mogli domagać się do niej praw, bo ich przodkowie znajdowali się na liście volksdeutschów. Jednak jak wyjaśnił miejski prawnik, mecenas Sebastian Bohuszewicz niedawno sąd ich zrehabilitował i to otworzyło drogę do ubiegania się o spadek. – W 2015 roku prokurator generalny uznał, że te osoby działały w interesie niepodległego państwa polskiego, a to z kolei doprowadziło do tego, że spadkobiercy wystąpili z roszczeniami o wydanie kamienicy – poinformował.
Nie ma prawnej możliwości, żeby miasto i prywatni właściciele stracili prawa do kamienicy. – Sytuacja procesowa jest skomplikowana, ale na szczęście znajduje się pod kontrolą. Chcemy uspokoić wpółwłaścicieli, że nikt ich tytułu własności nie naruszy. Nabywcy są w pełni chronieni, żadne lokale nie będą zwracane – uspokajał mecenas Bohuszewicz.
Najprawdopodobniej, jeśli sąd uzna roszczenia spadkobierców, Skarb Państwa będzie musiał wypłacić im odszkodowanie równe wartości kamienicy.