Ludzie listy piszą…W Sieradzu w obronie praw człowieka
W weekend sieradzanie wsparli akcję Amnesty International, pisząc listy w obronie osób, których prawa człowieka są łamane.

11 aktywistów z całego świata mogło liczyć na wsparcie osób uczestniczących w Maratonie Pisania Listów. Wśród nich Edward Snowden, który po ujawnieniu danych amerykańskiej agencji CIA, musiał uciec z kraju. Jest też polski akcent, mówi sieradzki inicjator akcji Wiktor Idzikowski. Można było napisać list w sprawie osób, które na granicy polsko białoruskiej nie mogą starać się o status uchodźcy. – Opisujemy sytuację, z którą się nie zgadzamy, co chcielibyśmy, aby w tej sprawie zostało zrobione. Ważne jest by list był napisany odręcznie, do konkretnej osoby, czasami do ministerstwa, czasami do ambasady – wyjaśnia Idzikowski. Informuje też, że przynajmniej w 1/3 przypadków wytypowanych przez Amnesty International i wspartych listami ludzi z całego świata, udaje się zmienić los ich bohaterów.
