Prokuratura szukabrakujących prawie sześciu milionów dolarów i ponad 43 milionów złotych. Czy trafiły one do firmy OLT Express, której Amber Gold była właścicielem? Sprawdzane sątakże przepływy finansowe na rzecz innych spółek.

Krzysztof Bukowiecki, rzecznik prasowy łódzkiej Prokuratury Regionalnej wyjaśnia, że prace śledczych mają na razie charakter analityczny, trudno zatem przewidzieć, kiedy możemy spodziewać się wyników tego śledztwa. Postępowanie prowadzone jest od lipcai oparte jest na materiałach zebranych przez prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Weryfikowane są wątki, które poprzednio zostały umorzone, w szczególności dotyczące ewentualnych współsprawców czynów o które zostało oskarżone małżeństwo P., jak również kwestii rozdysponowania środków zgromadzonych w tej piramidzie finansowej.

– Prokuratorzy zapoznają się z bardzo obszernym materiałem dowodowym i nakreślają plan czynności, które mają być wykonane, aby zweryfikować to, czego nie udało się ustalić we wcześniejszym śledztwie – dodaje Krzysztof Bukowiecki.

Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 roku. Miała inwestować w złoto i kusiła klientów wysokim oprocentowaniem. W 2012 roku ogłosiła likwidację, a tysiącom klientów nie wypłaciła ani pieniędzy, ani odsetek. W ubiegłym roku łódzka Prokuratura Okręgowa skierowała akt oskarżenia przeciwko szefowi spółki Marcinowi P. i jego żonie Katarzynie P. Mieli oni oszukać, w ramach tak zwanej piramidy finansowej, prawie 19 tysięcy osób.