Walka o braci mniejszych. Władze Aleksandrowa kontra schronisko
Aleksandrów Łódzki rozwiązał umowę ze zgierskim schroniskiem dla zwierząt, które prowadzi fundacja Medor. Według władz Aleksandrowa schronisko nie wywiązało się z zapisów umowy.
– Z umowy wynikają pewne obowiązki sprawozdawcze – wyjaśniał wiceburmistrz Leszek Filipiak. – My przekazujemy pani Andrzejewskiej dotacje w transzach i ta dotacja powinna być każdorazowo rozliczana. Tymczasem nie doczekaliśmy sięreakcjina nasze wezwania i nie zostały nam przedstawione stosowne dokumenty. Dlatego w tej chwili nie jesteśmy w stanie ocenić, czy dotacja jest wykorzystywana zgodnie z celem na który została przyznana i nie możemy przekazywać kolejnych transz – tłumaczył Filipiak.
W czwartek (1 grudnia)rano wiceburmistrz, w asyście policji i inspektora weterynarii, przyjechał do schroniska odebrać czworonogi należące do gminy. Właścicielka Fundacji Medor Elżbieta Andrzejewska nie wydała zwierząt i odpierała wszystkie zarzuty. – Sprawozdanie było terminowe, według wzoru ministerstwa pracy i polityki społecznej. Nie wezwaliście mnie państwo wcześniej do złożenia sprawozdania, zrobiliście to dopiero teraz. Wszystkie faktury są do wglądu, ksero faktur zostało wam przekazane – wyjaśniła.
Spór pomiędzy Aleksandrowem Łódzkim a schroniskiem Medor zakończy się w sądzie.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Aleksandrów kontra schronisko | audio (m4a) audio (oga) |