Kleszczowska afera gruntowa znów na wokandzie
Po niespełna dwóch latach od wyroku, przed bełchatowskim sądem ponownie ruszył proces Kazimiery T. – byłej wójt Kleszczowa, najbogatszej gminy w Polsce.

Kazimiera T. została oskarżona o przekroczenie uprawnień w związku z obrotem ziemią. Miała na tym procederze zarobić blisko 5 mln. zł.
Była wójt od samego początku utrzymuje, że jest niewinna. Podkreślała to także dziś (22 listopada) po wyjściu z sali rozpraw. – Nie przyznaję się do zarzucanych czynów.Widać komuś przeszkadzałam będąc tyle lat wójtem. Starałam się pracować rzetelnie i uczciwie, nie narażałam się nikomu, a jednak najwyraźniejstanęłam na drodze czyimśinteresom – mówiła była wójt.
Sąd pierwszej instancji skazał Kazimierę T. na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery, 500 tysięcy złotych grzywny i 200 tysięcy pokrycia kosztów procesu. Ponadto zakazał jej też pełnienia funkcji kierowniczych w samorządzie.
Od tego wyroku odwołały się wszystkie strony. Sąd odwoławczy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W trakcie pierwszej rozprawy przedstawiono akt oskarżenia i odczytano wyjaśnienia jakie była wójt Kleszczowa składała wcześniej. Sąd wyznaczył też kolejne terminy rozpraw; najbliższązaplanowano na czwartek, 24 listopada.