Pijany uciekał przed policją. Spowodował wypadek
Policjanci ruchu drogowego koluszkowskiej komendy, zatrzymali nietrzeźwego kierującego, który nie chciał zatrzymać się do kontroli, w trakcie ucieczki stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożne bariery. Miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Pasażerka pojazdu trafiła do szpitala.

Na terenie miejscowości Bedoń Przykościelny w gminie Andrespol mundurowi zauważyli terenowy pojazd zaparkowany na poboczu drogi. Wcześniej otrzymali anonimowy sygnał, że w aucie może być nietrzeźwy kierowca. Kiedy ruszyli w kierunku mitsubishi, prowadzącyrozpoczął ucieczkę wąskimi ulicami Bedonia. Jadący z nadmierną prędkością kierowca terenowego mitsubishi po przejechaniu kilkuset metrów stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne bariery ochronne nad rzeką Miazga.
Uciekinierem okazał się 34-letni mieszkaniec Koluszek, który nie odniósł obrażeń. Mniej szczęścia miała 29-letnia pasażerka auta, która doznała ogólnych obrażeń ciała i zachodziła potrzeba jej hospitalizacji. Badanie trzeźwości kierowcy, wykazało, że w chwili zdarzenia miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.
Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 34-latkowi zatrzymano już prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie do policyjnej kontroli oraz spowodowanie wypadku drogowego grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, i utrata uprawnień do kierowania pojazdami.