Złoty interes oszustki z Sieradza
Oszuści w Sieradzu znów aktywni, a mieszkańcy niestety łatwowierni. Mieszkanka miasta straciła biżuterię.
W piątkowe południe (18 listopada) do jednego z mieszkań przy ulicy Bohaterów Września zapukała kobieta. Bez problemu przekonała jego właścicielkę, że jest przedstawicielką firmy ubezpieczeniowej, która została zobowiązana do wypłaty pieniędzy z rewaloryzacji bonów oszczędnościowych z 1971 roku. Sieradzanka wpuściła nieznajomą do mieszkania a ta poinformowała, że wypłata odszkodowania, które może sięgnąć nawet 320 tysięcy złotych, zależy od ilości złota i gotówki przechowywanych w domu. Na stole pojawiły się więc szybko precjoza warte ponad 4 tysiące złotych. Po uzgodnieniu dalszego postępowania obie kobiety wyszły z mieszkania, niestety po powrocie do niego właścicielka nie znalazła już swojej biżuterii.
W zgłoszeniu na policję opisała złodziejkę jako kobietę szczupłej budowy ciała, wyglądającą na 30 lat. Na głowie miała czapkę z pomponem.