Zdaniem przewodniczącego klubu radnych PO, Mateusza Walaska jest nawet gorzej, bo Łódź nie doczekała się żadnego dużego projektu. – Rząd nie ogłosił żadnej nowej inwestycji infrastrukturalnej, która dotyczyłaby Łodzi czy okolic, nie ściągnął żadnego nowego inwestora, który stworzyłbytu miejsca pracy, ani nie poinformował o zlokalizowaniu w mieściejakiejś centralnej instytucji – przekonujeWalasek.

Zdaniem polityków PO złe dla miasta okazały się również decyzje w sprawie reformy edukacji, czy odejścia od rządowego programu in vitro.

Z taką oceną nie zgadza się poseł PiS Waldemar Buda, który podkreśla, że ostatni rok dla Łodzi był wyjątkowy. – Wspomnijmy chociażby o 5 mln zł na organizację Expo, przesądzeniu o budowie S-14czy pieniądzachprzekazanych dla łódzkich rodzin w ramach programu 500 plus – wyjaśnia. – Można życzyć sobie tylko, żeby każdy rok był w ten sposób stracony -dodaje Buda. Poseł przypomina także o przekazanych Łodzi 65 milionach złotych na kulturę( z puli 100 milionów przeznaczonych dla całej Polski). To jego zdaniem pokazuje, że w działaniach rządu miasto zajmuje szczególne miejsce.