Działacze Orła Łódź tym razem stonowali emocje w okresie transferowym i podpisanie kolejnych kontraktów ogłaszają pojedynczo. Skład wygląda już całkiem solidnie, ale nadal nie wiadomo, kto poprowadzi drużynę. W ostatnich latach szkoleniowcem był Lech Kędziora, ale teraz nie wykluczona jest zmiana.

Roszada jest tym bardziej prawdopodobna, bo ze Stali Rzeszów odchodzi Janusz Ślączka, który jest ulubieńcem Witolda Skrzydlewskiego. Nieoficjalnie, to właśnie on miałby zastąpić Kędziorę. Ślączka pracował już w Orle w latach 2011-2013, po czym odszedł do Rzeszowa. Pod jego wodzą łodzianie mogli by skutecznie powalczyć o awans do PGE Ekstraligi.