Kłopotliwy przetarg na łącznik
Są problemy z przeprowadzeniem przetargu na zduńskowolski łącznik, czyli drogę łączącą ekspresową S8 z wojewódzką trasą między Zduńską Wolą, a Łaskiem. Kłopotliwe są m.in niektóre zapisy w umowie z potencjalnym wykonawcą.

W projekcie umowy miałyby się znaleźć nazwiska czy adresy pracowników firmy, a to jest niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych.
– Błąd spowodowany jest przez wadliwy wzór dokumentu opublikowany w internecie przez Urząd Zamówień Publicznych – mówi Włodzimierz Piegat ze zduńskowolskiego starostwa. – Tego wzoru umowy już aktualnie nie ma. Został wycofany przez Urząd Zamówień Publicznych. To postępowanie jest obarczone dość dużą wadą, mamy obawy czy taka wada jest możliwa do naprawienia – dodaje Piegat.
W tej sprawie zduńskowolskie starostwo zamierza wysłać pismo do Urzędu Zamówień Publicznych. Jeśli wady nie uda się skorygować poprzez powrotną tzw. anonimizację danych osobowych, to przetarg będzie musiał być powtórzony. To może opóźnić całą procedurę o dwa lub trzy miesiące.
Oprócz tego starostwo rozpatruje poszczególne oferty konkursowe pod kątem zaproponowanej, rażąco niskiej ceny. Według wstępnych kosztorysów droga miała kosztować prawie 26 milionów złotych. Konkursowe oferty były nawet o dziewięć milionów złotych niższe. W budowę łącznika zaangażowanych jest pięć samorządów: miasto Zduńska Wola, gmina Zduńska Wola, powiat zduńskowolski, powiat łaski i gmina Sędziejowice.