Po raz pierwszy finałowe starcie odbyło się 11 listopada. Ta data na stałe ma się wpisać w kalendarz rugby, ale od przyszłego roku ma się wtedy odbywać finał Mistrzostw Polski.

Tym razem stawka meczu rozgrywanego przy al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi była odrobinę mniejsza. Rugbyści Master Pharm Budowlanych i Ogniwa przystąpili jednak bardzo skoncentrowani i niezwykle zdeterminowani.

W pierwszej połowie trwała wyrównana walka w środku pola. Dużo błędów wynikało z trudnych warunków. Goście lepiej sobie poradzili, zdobywając 6 punktów z rzutów karnych. Tyle samo mógł dać gospodarzom Patryk Reksulak, ale wykorzystał tylko jedno kopnięcie.

Według wielu kibiców, to była najsłabsza połowa łodzian w tym roku. Po zmianie stron losy spotkania się odwróciły. Budowlani wykorzystali swoją siłę notując dwa przyłożenia. Ich autorami byli Toma Mchedlidze i Bartosz Kubalewski. Reksulak skutecznie podwyższał. Goście mieli niewiele do powiedzenia i ostatecznie przegrali 6:17.

Minione rozgrywki były okresem przejściowym. Od nowego roku, rugbyści będą rywalizowali system wiosna-jesień.