Chodzi m.in. o ustawienie przetargu na Łódzki Tramwaj Regionalny, podczas którego miało dojść do nadużyć finansowych na ponad 30 milionów złotych.

Sąd zdecydował, że do zakończenia sprawy potrzebne będzie ponowne złożenie przez MPK wniosku o ściganie przestępstwa dotyczącego nieprawidłowości w przetargu. Proces został zakończony, jednak podjęto decyzję o ponownym otwarciu przewodu sądowego. – Dowiedzieliśmy się, że sąd wznawia przewód i wyznacza kolejny termin – powiedział po rozprawie prokurator Mirosław Mospinek.

Oprócz byłego prezesa łódzkiego MPK na ławie oskarżonych zasiada jeszcze 9 osób. Grozi im od 3 do 10 lat pozbawienia wolności. Wyrok ma zostać ogłoszony 14 grudnia.