Prezes Atlas Areny stanie przed sądem. Krzysztof Maciaszczyk zapowiada walkę o swoje dobre imię
Akt oskarżenia skierowała prokuratura okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim, która zarzuca Krzysztofowi Maciaszczykowi między innymi nielegalne przekazywanie biletów i zaproszeń na koncerty i imprezy, które odbywały się w Atlas Arenie w 2014 roku.

– Wyrządził spółce znaczną szkodę majątkową w kwocie ponad 288 tys. złotych – mówi rzecznik gorzowskiej prokuratury, Roman Witkowski. – Stało się tak poprzez przekazywanie innym osobom zaproszeń na imprezy, które się odbywały w Atlas Arenie.
Krzysztof Maciaszczyk nie przyznaje się do zarzutów i zapowiada sądową walkę o swoje dobre imię. – Znam te zarzutyod dawna, tyle że teraz prokurator postanowił pójść z nimi do sądu. Jestem niewinny i będę to udowadniał – podkreśla.
Sprawę darmowych biletów poruszono już 16 maja 2013 roku podczas sesji Rady Miasta w Łodzi. Według śledczych, prezes Maciaszczyk na pytania związane z tym procederem udzielał wymijających odpowiedzi.
Krzysztofowi Maciaszczykowi grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.