Dwumiesięczny chłopiec walczy o życie. Rodzice zatrzymani
Zgierska prokuratura wyjaśnia okoliczności obrażeń u dwumiesięcznego dziecka, które trafiło w nocy z 5 na 6 listopada do szpitala przy ulicy Spornej w Łodzi. Chłopiec ma pęknięta czaszkę i liczne siniaki.

Dziecko przebywa na oddziale intensywnej terapii. – Z relacji rodziców wynikało, że chłopiec spadł z wersalki na podłogę. Lekarz stwierdził, że takie okoliczności są niemożliwe. Oczywiście jest to wstępna ocena lekarza – mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Rodzice dziecka zostali zatrzymani. W poniedziałek (7 listopada) prokurator zaplanował ich przesłuchanie. – W czasie zatrzymania przez policję matka dziecka była trzeźwa, ojciec był pod wpływem alkoholu. Miał około 0,4 promila we krwi. Mamy nadzieję, że jeszcze dziś dziecko zostanie zbadane przez biegłego sądowego. Wtedy będziemy wiedzieć, jakie dokładnie obrażenia ma chłopiec – dodaje Krzysztof Kopania.
Obecnie w miejscu zamieszkania dziecka przy ulicy Mielczarskiego w Zgierzu trwają oględziny. Śledczy zabezpieczyli między innymi ślady krwi.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |